Forum dla chrześcijan i nie tylko

Dobra Ciocia

Znamy już mniej więcej swój stosunek do Boga, teraz jestem ciekawa, czy wierzycie w Szatana (niekoniecznie postrzeganego tak, jak KK), w złe duchy i ich moc?

Gość

Złe duchy, owszem jest dobro musi byc i zlo a posrodku jest neutralnosc...
Zarowno dobre jak i zle duchy maja wplyw na zycie czlowieka. Szatan...tak samo jak i Bog dla mnie nie jest jedna osoba, a pewnym pierwiastkiem obecnym w kazdej istocie (zarowno tej materialnej jak i niematerialnej) Smile

Poganin

Przepraszam cos mnie nie zalogowalo, ale to napisalem ja...Poganin Razz

free_mind

szatan... z tym ciezka sprawa Wink

teoretycznie nie powinnam w niego wierzyc jako ze nie wierze w samego boga, ale z drugiej strony wierze w cos takiego jak anioly, nazywam je w tez sposob... dla mnie sa odpowiednikiem... nie, nie dobra, ale tej jasniejszej strony. jezeli sa te 'dobre' anioly to musza miec jakies przeciwienstwo... ja sobie to wszystko inaczej nazywam, ale jezeli przyjac, ze szatan to samo zlo, to tak, wierze w niego Wink

ale zamotalam Very Happy

Dobra Ciocia

Wszyscy mają taką samą opinię to i dyskusji nie będzie Wink

. Spytałam dlatego, że większość ludzi wierzy w "jakiegoś" Boga, ale w złe moce nie bardzo. Chociaż z tym dobrem i złem to jest różnie... Zbyt ekstremalne dobro często przeradza się w zło. Jak np. potępienie, pogarda, nienawiść i chęć zniszczenia przez osoby praworządne tych, którzy nie zawsze idą prostą drogą lub mają odmienne poglądy. Tak rodzi się fanatyzm. I dlatego najsłuszniejsza wydaje mi się idea neutralności. A tak w ogóle to Madryptok mógłby się z łaski swojej odezwać, bo narzekał na ciszę na forum, a jak coś się obudziło to się nie odzywa Smile

.

Gość

Tak on jest..choc chciałbym zeby było inaczej.. nio został on pokonany i etraz jezli mu na to nie pozwolimy to nie bedzie nas nekał... ale wystarczy w jakis sposób mu pozwolić.. otworzyc furtke... przez zainteresowanie magią, okultyzmem , karty itd. I mozliwe zę moze wtargnać do naszego zycia.. ale powtarzam trza mu najpierw na to pozowlic.

Znam tylko jeden przypadek i opublikowany gdzie kobiecina nie chciała ale to była pewna łąska zesłana na nia.. dzieki temu ze szatan ja dreczył mogła zbawic duzo dusz.. czy cos takiego^^

Poganin

Hehehe, taaaaak...Zainteresowanie okultyzmem, itp. Ja sie interesuje okultyzmem, studiuje runy, proboje opuszczac cialo, rzadko modle sie do swoich Bogow, bo moi Bogowie nie sa aroganccy nie domagaja sie bezsensownego uwielbienia, a tym bardziej klepania wierszykow. Czy jestem opetany przez szatana? Raczej nie, staram sie zyc godnie, aby nie wadzic nikomu, nikogo nie krzywdze, nie rzucam na nikogo urokow, ani nie skladam niczego w ofierze. Nie jestem materialista, a do pieniedzy nie przywiazuje prawie zadnej uwagi. I jestem szczesliwy...Jezeli jestem opetany to zycze abyscie i wy zostali w taki sposob opetani Wink