Forum dla chrześcijan i nie tylko

madryptok

O czym marzysz Question

Illy

O czym marzę? Oj, marzę często i gęsto, o baaardzo wielu rzeczach. Co dziwne, są one związane z jedną, większa.
Z czym?
Z moją książka, oczywiście Smile

.
Jak wiele osób w Internecie, piszę fan ficka. Tym razem na podtsawie anime Shaman King. Uwielbiam sobie wyobrażać, że jestem moją bohaterką. A muzyka tylko to pogłebia. Dzięki piosenkom Savage Garden odkryłam, co NAPRAWDę znaczy marzyć. To mi pozwala odlecieć daleko, tam gdzie jest ta elfka Kari i Zielone Oczy...
Ale dośc. Bo jeszcze bym się wygadała. A wtedy Lina by mnie zabiła >.<
W moich marzeniach chodzi po prostu o to, że mam już dośc codziennej rutyny, tej szarości, oraz... praw fizyki, hehehe. Ale. gdyby moje wyobrażenia się spełniły, nie miałoby to najmniejszego sensu. Bo mazenia sa piekne. Możemy sobie naprawdę realnie wyobrazić coś, czego w rzeczywistości nie ma. I to jest naprawdę piekne. Gdybym poprosiła o umiejętnośc latania i ją dostała, to nie miałoby to sensu.
Węc, mam apel do marzycieli:
Cieszcie się z tego, że Bóg dał Wam wyobraźnię, zamiast realnego spełnienia marzen. Bo te ograniczenia sa po to, bysmy mogli właśnie używac swojej makówki i od czasu do czasu odpłynąć gdzies na nudnej matmie... Nie odbierajmy sobie tego.

psihae

Illy napisała:

Dobra Ciocia

Pomijając marzenia o lataniu itp., to moim zdaniem marzenia są po to, by je spełniać. Postawa np. mojej znajomej, która bez przerwy ględzi jak to by było świetnie mieć gitarę, a nie robi nic by na nią zarobić, jest dla mnie co najmniej dziwna. To jak taki facet z "Alchemika" Paulo Coelho, który całe życie marzył o wyjeździe do Mekki, a kiedy mógł to osiągnąć, to tego nie zrobił. A takie moje osobiste marzenie, to aby ludzie (ze mną na czele) nieco zmądrzeli... W szerokim tego pojęcia znaczeniu.

O czym dzieci marzą każdego dnia, by całe serce oddać tylko im, Monte dziecka czas^^.

psihae

ee.. ja marzylem tez o gitarze, a jak ja juz mam to nie gram na niej Oo

free_mind · Gość

wyjechac z tego zatechlego kraju, ulozyc sobie za granica zycie z moja Miloscia, miec dom i 3 koty Smile

tenten_k

ehh... ja tomam zbyt dużo tego wszystkiego więc wam nie napisze... poza tym przy waszych.. .to one są takie... denne... ;/

Wink

free_mind

to nie dobrze, ze uwazasz, ze Twoje marzenia sa denne. marzenia powinny byc piekne, nawet te banalne Wink

psihae

Bo po to są żeby trzymać przy życiu i dawac nadzieje ze ma ono jakiś sens, gdzieś zmierzają i otrzymamy to czego pragniemy. Poco zyc jak sie nie dostanie tego czego się chcce od zycia? Wink

Kiedys moim marzeniem było mieć włosy do łokci... teraz mam po łopatki i marze zeby się ogolić na łyso XD ale wiem ze ebde tego żałował, więc czekam na łysienie.

Poganin

Ja marze ( i mam nadzieje) ze tam gdzies jest inny lepszy swiat...
Marze rowniez o wielu innych przyziemnych sprawach, o tym zeby coraz czestsze klotnie z ukochana stawaly sie coraz mniej czeste ( albo zeby ich wogole nie bylo), Marze o tym aby nie byc przesladowanym i moc otwarcie bez konsekwencji wyznawac swoja wiare...

To sa moje male marzenia...

Marze zeby moje marzenia sie spelnily...

Dobra Ciocia

Poganinie, ty naprawdę jesteś neopoganinem Smile

? Jakoś to do mnie nie dociera. Słyszałam o was, ale zawsze wydawało mi się, że jesteście jakimś dalekim, wręcz mitycznym, marginalnym zjawiskiem. Jak nim zostałeś? Bo chyba nie obudziłeś się pewnego dnia rano i nie stwierdziłeś, że twoim powołaniem jest tańczenie nago podczas pełni i całowanie się z drzewami? Wybacz, ale nie mogłam się powstrzymać Wink

.

Poganin

Jestem Neopoganinem Własnowierca, tzn. Własnowierca ale pogladami zblizonymi do Neopoganstwa...Nie tancze nago przy swietle ksiezyca, ani nie caluje drzew (ani z nimi nie rozmawiam) Do takiego swiatopogladu doszedlem malymi krokami i dalej go rozwijam Smile

Jestem przeciwny kazdej formy niewoli religijnej i organizacjom religijnym (wiec nie naleze do kosciola rodzimowierczego). Wierze w istnienie swiata materialnego i neimaterialnego (astralnego), czyli taki dualizm. Swiat astralny zamieszkany jest przez rozne formy istot, od bezmyslnych "zwierzat" astralnych po istoty inteligentne a nawet potezne (Bogowie?).